Przestrzeń budowana światłem i optyczne powiekszenie wnętrza.

Nie od dziś wiadomo, że światło spełnia ważną rolę w życiu codziennym. To naturalne dostarcza nam witaminę D, wpływa na dobry nastrój i samopoczucie, natomiast to sztuczne? No właśnie... co z tym światłem?

W dzisiejszych czasach wiele osób wybiera światło punktowe sufitowe, tak zwane światło LED. Nowa technologia pozwala nam wprowadzać do wnętrz odpowiednią aurę i atmosferę. Jest w pewien sposób prowodyrem naszego domowego nastroju. W dużych domach i mieszkaniach światła naturalnego wpada sporo, natomiast jak grać światłem w małych wnętrzach?

Po pierwsze: mieszkanie

Każdy projektant przed rozpoczęciem projektu wchodzi na inwestycję w celu pomiarów ścian. Na tym etapie należy też poznać mieszkanie, liczbę okien oraz położenie mieszkania względem stron świata. Należy zwrócić uwagę, kiedy do naszego wnętrza wpada najwięcej światła naturalnego. Do południa czy może nasze mieszkanie łapie popołudniowe ostatnie promyki słońca? Już wtedy należy przemyśleć dobre rozplanowanie elektryki.

Po drugie: projekt

Każdy projektant już na początku pracy nad projektem ma swój pomysł i wizję na dane wnętrze. Na ilość podwieszanych sufitów, zabudów i kolorów ścian. Ważne, by projekt miał w sobie to coś, bo - jak wiadomo - konsument kupuje oczami, dlatego często zapomina o mądrym rozplanowaniu elektryki. Jeśli podczas renderowania pomieszczenie jest za ciemne, wystarczy pobawić się suwakiem Ambisient i funkcją rozjaśnienia światła, i z głowy. A jak to się ma w przełożeniu na realia? Z czasem może okazać się, że światła jest zdecydowanie za mało, a domownicy czują się źle. Oczywiście są też klienci, którzy lubią mniejszą ilość światła, ale tych jest stosunkowo niewiele. Najważniejszymi miejscami w domu, które warto dobrze doświetlić, są kuchnia, łazienka i salon. W tym pierwszym i ostatnim pomieszczeniu spędzamy najwięcej czasu. Gotujemy, jemy, oglądamy telewizję oraz przyjmujemy znajomych. Warto, żeby pomieszczenia te miały światło główne, jak i to dodatkowe w postaci halogenów oraz dekoracyjne LED-owe sufitowe lub zainstalowane w zabudowach ściennych.

Po trzecie: lampy

Projektowanie wnętrz to czasochłonne i odpowiedzialne zajęcie. Umiejętność doboru materiału i wyszukanie tego odpowiedniego dla klienta, jak i dla wnętrza spośród wszystkich dostępnych na rynku to nie lada sztuka. Warto jednak stawiać na lampy sprawdzonych producentów i o dobrej mocy światła. Ja podczas projektowania stawiam na firmy: Nowodworski, Eglo, Italux, Orlicki Design itp. Ceny są elastyczne, a design niektórych lamp zachwyca!

Jak wiemy, światło przyciąga wzrok, dlatego stosuje się je na witrynach ekskluzywnych butików oraz na półkach sklepowych, by wyeksponować i uatrakcyjnić produkty. Dlatego warto stosować dużą ilość światła, gdyż nie tylko nam uatrakcyjnia, ale również powiększa wnętrze. Warto również stawiać na jasną kolorystykę ścian. Biele i jasne kremy odbijają nawet i 80% światła. W dzisiejszych czasach moda przychodzi z różnych stron świata, ale my, Polacy, pokochaliśmy styl skandynawski. A trend, który za tym poszedł, to lampiony! Ich zastosowanie jest wszelakie. Pięknie ozdabiają nam wnętrza oraz dają ciepło i budują atmosferę. Wykorzystuje się je również jako dekoracje tarasów i balkonów.

Więc czy warto stosować dużą ilość światła w pomieszczeniach? Myślę, że tak! Miło wejść do jasnego, pełnego ciepła mieszkania, kiedy na dworze pada deszcz i jedyne kolory znane nam za oknem to odcienie szarości...

Opracowała:
Izabela Mazurek
Beauty Homes